Żywot bocianiego Rachmistrza Spisowego nie jest łatwy. W tym roku nasza Fundacja bierze udział w ważnym wydarzeniu, jakim jest VIII Międzynarodowy Spis Bociana Białego . Liczymy bociany w Gmina Klembów .
Wiosną sporządziliśmy mapę, na której zaznaczone zostały wszystkie gniazda na terenie naszej gminy. Dzisiaj, wraz z jednoosobową reprezentacją naszego Klubu Przyrodnika wyruszyłyśmy w teren, by zinwentaryzować stan obłożenia w bocianich rezydencjach.
Zaczęło się miło i przyjemnie, mieszkańcy sąsiadujących z gniazdami domów opowiadali nam chętnie, czy i ile młodych było w gniazdach na początku, a ile zostało wyrzuconych przez rodziców. Zostało nam właściwie tylko uzupełnianie tabelki i robienie zdjęć.
Sytuacja zmieniła się przy gnieździe oznaczonym numerem 13… Widać w nim było dwa młode, ale postanowiłyśmy jeszcze popytać, czy nie było ich więcej. Jedna sąsiadka stwierdziła, że w ogóle nie patrzy w tamtą stronę , kolejna powiedziała, że były trzy, ale jeden chyba wypadł. Pod kolejnym adresem dowiedziałyśmy się, że owszem – jeden bocian kilka dni temu podczas wichury wypadł, ale… dalej żyje, chodzi pod słupem, na którym jest gniazdo. Niestety, ponieważ słup stoi w gęstwinie wysokiej nawłoci, młody nie może się wydostać, a matka nie ma go jak karmić. Sąsiedzi donosili mu wodę, ale widać, że malec jest słaby, a dodatkowo narażony na spotkanie z kręcącymi się po okolicy lisami.
Zadzwoniłam do Centrali VIII Międzynarodowy Spis Bociana Białego , gdzie dowiedziałam się, że najlepiej byłoby przenieść dzieciaka na jakieś zamknięte podwórko w pobliżu, gdzie matka mogłaby go dalej spokojnie dokarmiać. Ponieważ państwo, którzy boćkowi pomagali do tej pory nie mogli wziąć go do siebie, szukałyśmy dalej. Kolejny sąsiad przejął się losem malca, o którego przygodzie nie miał pojęcia. Wziął z domu koc, który zarzuciliśmy na głowę podlotowi i przenieśliśmy go na podwórko. Z początku wyglądał na mocno osłabionego i przestraszonego, ale już po kilku godzinach dostałam informację, że matka przyleciała, nakarmiła i maluch rozpoczął eksplorację podwórka Mam nadzieję, że już niebawem dołączy do reszty rodzeństwa w podróży na zimowe wakacje!
A do liczenia wracamy w kolejnych dniach!
Aktualizacja – 3 października otrzymaliśmy następującą wiadomość:
„Informujemy , że bocian który wypadł z gniazda wyrósł,szybko nabrał sił ( był zdecydowanie silniejszy niż pozostałe bociany)i odleciał we właściwym czasie:)”




Dodaj komentarz