W niedzielę, 19 października, odbyło się ostatnie spotkanie z dofinansowanego z budżetu Gminy Klembów projektu „Leśne Przygody”. Tym razem postanowiliśmy sprawdzić, czy i kto zamieszkał w budowanych w zeszłym roku w michałowskim lesie ptasich rezydencjach, a naszym przewodnikiem był ornitolog – pan Ignacy Stadnicki.
O godzinie 11, po krótkim wprowadzeniu, ruszyliśmy w las. Inwentaryzację połączoną z akcją sprzątania rozpoczęliśmy od skrzynek powstałych podczas warsztatów, które odbyły się w kwietniu ubiegłego roku. Pierwsze trzy wille skrywały jedynie drobne kawałki mchu wskazujące, że potencjalni lokatorzy się owszem pojawili, ale z jakiegoś powodu nie dokończyli budowy gniazd.
W budce numer 4 czekała na nas niespodzianka – znajdowało się w niej gniazdo, ale z pewnością nie ptasie. Jego mieszkańcami w sezonie letnim były… szerszenie. Mieliśmy więc okazję dokładnego przyjrzenia się misternej konstrukcji gniazda tych dużych owadów, a także ich larwom – gdyż nie wszystkim udało się przepoczwarzyć w dorosłe osobniki. Po wyprowadzce szerszeni z „tekturowego” domku korzystał jeszcze pająk, na co wskazywały resztki znajdującego się między ściankami kokonu.
Piątka okazała się dziś szczęśliwa – w budce o tym właśnie numerze znaleźliśmy niewielkie, lecz bardzo eleganckie gniazdo sikory bogatki, składające się z mchu, mięciutkiej wyściółki ze zwierzęcej sierści oraz pozostałości po rurkach, wewnątrz których wykształcały się pióra piskląt.
Budki o numerach 6 i 7 służyły naszym pierzastym bohaterom za toalety, a kolejne – tym razem bardzo okazałe gniazdo bogatek znaleźliśmy w skrzynce o numerze 10.
Drugą część ptasiego osiedla budowaliśmy na skraju lasu. Tam gniazda odnaleźliśmy w budkach o numerach 13, 16 i 19. Najbardziej dramatyczna historia rozgrywać musiała się pod trzynastką – w gnieździe znaleźliśmy szczątki siedmiorga wyrośniętych już piskląt bogatki oraz jedno niewyklute jajo.
Po zakończonej akcji inwentaryzacyjnej wróciliśmy na fundacyjne podwórko, gdzie na uczestników czekał poczęstunek – pyszna pizza, aromatyczne ciasto oraz korzenna herbata.
zdjęcia: Ewelina Siembida














Dodaj komentarz